Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Dlaczego NIE MOŻNA APELOWAĆ?

Na początek kilka słów wyjaśnienia oraz podania pewnych informacji. Już w temacie zostało zadanie zapytanie o niemożność apelacji. Faktycznie, nie zawsze – nie tyle – nie ma jej zasadności (przykładowo: brak argumentów przemawiających za nieważnością oraz/lub brak dowodów na poparcie nieważności – akurat te sytuacje nie powodują dyskusji), co nie ma takiego prawa. Stąd podstawowym zagadnieniem jest to dotyczące okoliczności wyjmujących daną sprawę z małżeńską z przedstawienia jej na szczeblu apelacyjnym. Gdy w sprawie zapadają dwa jednobrzmiące Wyroki (pozytywne bądź negatywne) nie można apelować. W pamięci mamy jednak i taki przepis prawny, wedle którego w sprawach dot. Osób (a procesy małżeńskie są właśnie takimi sprawami) nie ma tzw. stanu rzeczy osądzonej, co by mogło oznaczać, iż odebranie prawa do apelacji byłoby niezgodne z regulacjami prawnymi. Drugi przypadek, w którym nie można apelować, to zapadnięcie Wyroku pozytywnego oraz jego uprawomocnienie. Ale znowu, po r

Konieczność ponownych ZMIAN w prawie?

Niektóre z przemian, z jakimi spotykamy się, mogą wydawać się za trywialne, inne – niestety już nie. Spójrzmy zatem obecnie na pewne zmiany, które mają jednak swoją bogatą historię, aby odpowiedzieć w ich kontekście na pytanie: czy niejako wymuszają one zmiany w kościelnym prawie małżeńskim. Jedną z nich, na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło mało istotną kwestią dla prawa, to powstanie nowej grupy/subkultury tzw. futrzaków. Istotę tego zjawiska można oddać poprzez upodobnienie się charakterem, zachowaniem, wyglądem do fursony. I jak już zostało to zasygnalizowane, to nawet sama treść terminu mogłaby doprowadzić do złudnego wniosku o nieznaczącym problemie, o zagadnieniu mało poważnym. Faktycznie, bowiem gdy ów ruch ograniczy się do formy zabawowej z filozofią, która jednak nie przeszkadza na prowadzenie codziennego, zwyczajnego życia, dopóty nie ma problemu. Inaczej sytuacja wygląda, gdy tzw. fursona, przyjmując, iż w jej ciele jest zwierzę, dąży do tego, aby je przy