Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

NOWY TYTUŁ prawny

Nie do rzadkości należy sytuacja, kiedy proces przebiega z innej przyczyny, aniżeli mogłoby to być. W tym momencie nie chodzi o – kolokwialnie mówiąc – poszukanie winnych zaistniałej sytuacji, co o dojście do przekonania o zasadności wprowadzenia jednak nowego tytułu, czyli nowej przyczyny prawnej. Generalnie do zamknięcia postępowania dowodowego można zgłaszać nie tylko nowe środki dowodowe, ale i nawet nowy tytuł prawny. Naturalnie nie ma w tym całkowitej dowolności, tzw. „samowoli”, bowiem prośba o rozszerzenie przedmiotu sporu winna być jak najbardziej zasadna. A czy jest, to można przekonać się o tym chociażby w trakcie publikacji akt, czyli ich odczytu. Następnie, to już Trybunał Kościelny decyduje o ew. rozszerzeniu przedmiotu sporu. Aby jednak skorzystać ze swojego prawa winno się z pewnością posiadać fachową wiedzę, tzn. wiedzę, tak na temat racjonalności nowej przyczyny, jak i korelacji jej ze środkami dowodowymi. Pojawia się kolejne pytanie: co w sytuacji, gdy jed

Nowy PROTOKÓŁ PRZEDŚLUBNY

Swojego czasu poruszone zostało zagadnienie – Przedślubnego protoko łu ( https://www.infor.pl/prawo/rozwody/rozwod-koscielny/3573331,Protokol-przedslubny.html ). Z kolei w nie tak dawnej rozmowie nt. niektórych kwestii dot. całokształtu kościelnego procesu małżeńskiego została uczyniona krótka wzmianka nt. najnowszego dokumentu Konferencji Episkopatu Polski, a to Dekretu ogólnego o przeprowadzaniu rozmów kanoniczno-duszpasterskich z narzeczonymi przed zawarciem małżeństwa kanonicznego. Dlatego słusznym staje się sięgnięcie obecnie do treści tego dokumentu, która zresztą to treść niebawem wejdzie w życie, tj. w czerwcu 2020 r.. Nie będziemy rozważać dokładnie treści Dekretu , gdyż każdy może do niego sięgnąć już indywidualnie (poniżej zapodaję link kierujący do niego), natomiast warto podnieść najistotniejsze w nim pewne zagadnienia. Pierwszym jest to, jakie zostały zaprowadzone w nim zmiany: i tak, do Dekretu nie można podejść na zasadzie wprowadzenia w nim, przez nieg

WYWIAD z Infor.pl

Z roku na rok można zaobserwować coraz większe zainteresowanie tematyką tzw. rozwodów kościelnych. Czy w praktyce oznacza to, iż obecnie łatwo jest uzyskać wyrok w procesie małżeńskim? Na pewno nie jest łatwiej, gdyż w przeciwnym razie mielibyśmy do czynienia z tzw. rozwodami kościelnymi. Na wzór rozwodów cywilnych, oznaczałoby to nic innego jak istnienie mniejszych wymogów, aby uzyskać „rozwód kościelny”. Tymczasem warto tylko przypomnieć, iż prawo kanoniczne to nie tylko prawo ustanowione przez właściwą władzę kościelną, czyli przez Ludzi/przez władzę ludzką, co to prawo przede wszystkim bazujące na Prawie Bożym, a to nie ulega zmianom. Kontynuując zatem przewodnią myśl: skoro mówimy cały czas o nierozerwalności małżeństwa (podstawą dla którego jest właśnie Prawo Boże), to tym samym nie można mówić – przykładowo – o ustanowieniu czegoś contra niemu, a co w konsekwencji oznaczałoby i doprowadzałoby do – właśnie – łatwiejszego uzyskania orzeczenia nieważności małżeństwa