Nie do rzadkości należy sytuacja, kiedy proces przebiega z innej przyczyny, aniżeli mogłoby to być. W tym momencie nie chodzi o – kolokwialnie mówiąc – poszukanie winnych zaistniałej sytuacji, co o dojście do przekonania o zasadności wprowadzenia jednak nowego tytułu, czyli nowej przyczyny prawnej. Generalnie do zamknięcia postępowania dowodowego można zgłaszać nie tylko nowe środki dowodowe, ale i nawet nowy tytuł prawny. Naturalnie nie ma w tym całkowitej dowolności, tzw. „samowoli”, bowiem prośba o rozszerzenie przedmiotu sporu winna być jak najbardziej zasadna. A czy jest, to można przekonać się o tym chociażby w trakcie publikacji akt, czyli ich odczytu. Następnie, to już Trybunał Kościelny decyduje o ew. rozszerzeniu przedmiotu sporu. Aby jednak skorzystać ze swojego prawa winno się z pewnością posiadać fachową wiedzę, tzn. wiedzę, tak na temat racjonalności nowej przyczyny, jak i korelacji jej ze środkami dowodowymi. Pojawia się kolejne pytanie: co w sytuacji, gdy jed
Blog dotyczący kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa (mylnie nazywanego rozwodem kościelnym, unieważnieniem) prowadzony przez adwokata kościelnego