Przejdź do głównej zawartości

Kwestia RODZINY w kościelnym procesie małżeńskim

 

Wielokrotnie w trakcie kościelnego procesu o nieważność małżeństwa brana jest pod uwagę Rodzina Strony, Stron, stąd warto przyjrzeć się bliżej temu zagadnieniu.

Jednym z tytułów, w świetle którego podnoszony jest rzeczony wątek, jest niezdolność natury psychicznej. Ma to miejsce z tego względu, iż zasadnym jest wskazanie na źródło niezdolności, a tym niejednokrotnie może być właśnie Rodzina, i w sensie odziedziczenia czegoś po niej, i w znaczeniu wychowania przez Nią. Jednak z uwagi, iż nie zawsze Strona wzrasta w Rodzinie, to suponowałabym o rozumieniu jej bardziej jako środowiska wychowania, dorastania.

Kolejnym tytułem, w którym w pełni sensownym jest nawiązanie do Rodziny, bądź – jak wyżej – środowiska, jest symulacja i jej różne rodzaje. Środowisko może bowiem tak ukształtować osobowość Strony, jednak nie w sensie ukonstytuowania w niej jakiejś anomalii, gdyż symulacja to znosi, iż Strona dokonuje wykluczenia czegoś.

Jeszcze innymi przykładowymi prawnymi przyczynami, które tłumaczą podniesienie w procesie Rodziny, środowiska są: podstęp oraz przymus. Podstępne wprowadzenie w błąd - z tej racji, iż jednym ze składowych elementów tego tytułu to sprawca podstępu, a nim niekoniecznie musi być Strona, co Rodzina, Osoby trzecie. Z kolei przymus i bojaźń dlatego, iż często z racji na przymus, powstanie w jego wyniku bojaźni, a chodzi o tzw. bojaźń szacunkową, np. przed Rodzicami, Strona decyduje się na wstąpienie w związek małżeński.

Naturalnie, także i inne tytuły można w jakiś sposób rozpatrywać w świetle Rodziny, ale te powyżej wymienione uważam za najbardziej klarowne, najczęściej spotykane. Natomiast, gdy chodzi o inne przyczyny, to tutaj na myśl mogą przyjść nawet niektóre z małżeńskich przeszkód, jak przeszkoda pokrewieństwa, powinowactwa czy pokrewieństwa prawnego (adopcja).

Jak widać z tych zaledwie kilku przykładów, Rodzina/środowiska wzrastania, z jednej strony, jest współodpowiedzialne bardziej czy mniej za przyczynę nieważności małżeństwa, czyli za samą jego nieważność, ale skoro tak, to, z drugiej strony, to na Niej/na nim spoczywa obowiązek takiego ukształtowania, przygotowania Strony, aby nie stanowiła Ona (tj. Strona) racji do wkroczenia w przyszłości na drogę sądową.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

STRONA INTERNETOWA O MNIE: https://rozwody-koscielne.eu/

Szanowni Państwo, kilka słów o mnie znajdziecie Państwo na mojej stronie internetowej, zapraszam: https://rozwody-koscielne.eu/ http://kancelariaporadkoscielnoprawnych.turio.pl/ Pozdrawiam! Dane ze strony internetowej: Celem  kontaktu ze mną proszę używać maila lub nr tel. podane poniżej inf. o mojej osobie – dziękuję! Kancelaria Porad Kościelno-Prawnych  specjalizuje się pomocą w prowadzeniu kościelnych procesów o stwierdzenie nieważności małżeństwa, bądź jego rozwiązanie małżeństw niedopełnionych,  bądź przy zastosowaniu Przywileju wiary, Przywileju Pawłowego.  Do głównych zadań kancelarii należą : - zbadanie sprawy, celem stwierdzenia jej zasadności, poinformowanie o właściwym Oficjalacie, dowodach; - napisanie względem pomoc przy pisaniu skarg powodowych jak i skarg wzajemnych; - przygotowanie do procesu; - udział w publikacji akt, pisanie pism obrończych, odpowiedzi na uwagi Obrońcy węzła małżeńskiego; - sporządzanie apelacji, względnie pomoc przy tym;  Kancelaria zajmuje się nadt

Relacja pomiędzy formami NIEZDOLNOŚCI

  Mówiąc o formach, rodzajach niezdolności zgodnie z treścią kan. 1095 KPK mamy na uwadze: brak używania rozumu, poważny brak rozeznania oceniającego , niezdolność psychiczną do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich . Skoro wszystkie te rodzaje mieszczą się w ramach niezdolności , to warto zastanowić się nad ich wzajemną relacją. Generalnie, Strona pozbawiona używania rozumu czy nie mająca rozeznania oceniającego w stopniu poważnym nie jest też zdolna do podjęcia tego, co wynika z zawarcia małżeństwa. Natomiast taka prawidłowość nie zachodzi już w odwrotnym kierunku, tj.: można być niezdolnym do podjęcia w/w obowiązków , ale nie musi to oznaczać, iż Strona nie ma, czy używania rozumu , czy rozeznania oceniającego . Zatem można wysunąć już pierwszy wniosek, iż: niezdolność wymieniona w pkt. 3 analizowanej normy jest odrębna i niezależna. Następnie, Strona pozbawiona używania rozumu , nie ma jednocześnie rozeznania oceniającego , ale to też nie oznacza, iż ta sama zasada z